Rozwiązanie przyszłości – pojazdy zasilane wyłącznie energią słońca

Dziś możemy już wybrać się w podróż samochodem naładowanym prądem wytworzonym w domowym gniazdku. W przeciągu najbliższych kilkunastu lat dostaniemy do użytku samowystarczalne pojazdy napędzane umieszczonymi na karoserii panelami. Jak wygląda ich przyszłość?

Napędzane słońcem samochody

Powstały w PRL-u twór „Podaruj mi trochę słońca” w ciągu kilkunastu lat może stać się ulubioną piosenką wszystkich polskich kierowców. Prace nad autami napędzanymi wyłącznie za pomocą energii słonecznej trwają bowiem już od dziesięcioleci. Amerykańscy naukowcy już w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku rozpoczęli eksperymenty z tego typu technologią. Pierwszy wykorzystujący panele słoneczne samochód powstał zaś w roku 1979 w Wielkiej Brytanii. Jego twórca, Alan Freeman, zarejestrował pojazd dwa lata później, dzięki czemu stał się pierwszym w historii człowiekiem legalnie korzystającym z napędzanego prądem auta. Oczywiście prototypowe modele były wyjątkowo nieefektywne. Dopiero w drugiej dekadzie XXI wieku możliwe stało się wykonanie samochodu będącego w stanie przejechać kilkadziesiąt kilometrów, wykorzystując wyłącznie energię pobieraną na bieżąco przez panele. Próby stworzenia korzystającego z takiego rozwiązania funkcjonalnego auta podjęli się inżynierowie z całego świata. W 2019 roku japońska firma Toyota rozpoczęła testy prototypowego, napędzanego panelami słonecznymi modelu Prius. Ten wyjątkowy samochód jest w stanie przejechać 56 km, korzystając wyłącznie z energii pobieranej przez znajdujące się na karoserii panele. Umieszczona w aucie bateria pozwala oczywiście na pokonywanie większych odległości – w takim przypadku fotowoltaikę można wykorzystywać jako dodatek, który pozwala przejechać dodatkowe kilometry gdy rozładuje się akumulator.

Prawdziwym sukcesem w tym polu może pochwalić się amerykański startup „Aptera Motors”. To właśnie ta mała firma z San Diego pozwala już składać zamówienia na swoje superlekkie, elektryczne trójkołowe auta. Te korzystające z energii słonecznej samochody są w stanie bezproblemowo przejechać do sześćdziesięciu kilometrów, korzystając wyłącznie z ładowania na bieżąco. Ogromna, w porównaniu do pozostałych modeli powierzchnia wykorzystanych paneli, a także futurystyczny opływowy kształt, sprawiają, że ten amerykański samochód osiąga lepsze wyniki od japońskiej konkurencji. Oczywiście warto wziąć pod uwagę warunki atmosferyczne panujące w Kalifornii – tego typu auta uzależnione są w końcu od dobrej pogody. Seryjna produkcja tych niezwykłych pojazdów rozpocznie się już w 2022 roku.

Nie tylko samochody!

Energia pozyskiwana przez panele fotowoltaiczne stosowana będzie nie tylko w samochodach… W 2016 roku lot dookoła świata zakończył Solar Impulse 2, czyli pierwszy samolot zasilany wyłącznie dzięki promieniom słonecznym. Pojazd wykorzystywał również baterie – zmagazynowana w nich energia zużywana była podczas lotów nocą. Łączna powierzchnia paneli PV pokrywających skrzydła tego niezwykłego samolotu wynosiła aż 270 m2. Sukcesem mogą pochwalić się także naukowcy stojący za lotem bezzałogowego PHASA-35, który wykorzystując pochodzącą ze słońca energię, jest w stanie utrzymać się w powietrzu przez cały rok. Już niedługo tego typu samoloty mogą zastąpić satelity. Warto wspomnieć również o projekcie PlanetSolar, czyli stworzonej przez Szwajcara Raphaela Domjana wyjątkowej, napędzanej energią słońca łodzi. W 2012 roku ten niezwykły pojazd stał się pierwszą w historii, wykorzystującą panele fotowoltaiczne łodzią, która opłynęła świat dookoła.

Jak widać, przyszłość jest już na wyciągnięcie ręki. Wykorzystanie paneli fotowoltaicznych to początek prawdziwej technologicznej rewolucji, która być może przyczyni się do poprawy panującego na planecie klimatu. To tylko kwestia czasu, nim napędzane wyłącznie energią słoneczną samochody staną się standardem.